-
ZLOTY w 2018
-
24 HALCAMP-RALLY
-
Wrocław
-
(06
-13.05.2018)
-
25 HALCAMP-RALLY
-
Bolesławiec
-
(12
-20.08.2018)
-
24 HALCAMP-RALLY
-
Poprzednie zloty
-
1. Polanica Zdrój 2006
-
2. Kudowa Zdrój 2007
-
3. Wrocław 2008
-
4. Świdnica - Kraków
2009
-
5. Miłków - Świdnica 2010
- 6. Bolesławiec 2011
-
7. Polanica Zdrój 2012
-
8. Władysławowo
2012
-
9. Władysławowo -
- Ciechocinek - Kraków
2013 -
10. Pisz - Malbork 2013
-
11. Szczecin - Ciechocinek
2014 -
12. Pisz-Gdańsk 2014
-
13. Radków 2014
-
14. Radków 2015
-
15. Wrocław 2015
-
16. Pisz
- Gdańsk 2015
-
17. Kraków 2015
-
18. Świdnica 2016
-
19. Bolesławiec 2016
-
20. Wrocław 2016
-
21. Radków 2016
-
22. Pisz
2017
-
23. Radków
2017
-
1. Polanica Zdrój 2006
-
Kontakt
-
halcamp-rally@wp.pl
-
-
tel.
601-48-64-45
-
halcamp-rally@wp.pl
-
Zaprzyjaźnione strony
-
Wersja językowa
8
HALCAMP -
RALLY (BALTIC)
WŁADYSŁAWOWO
- CHŁAPOWO
20.08
- 02.09.2012
"NAJAZD
WIKINGÓW NA POLSKIE WYBRZEŻE"
Przygotowania do zlotu rozpoczęliśmy jak zwykle jesienią,
tak aby zdążyć podać terminy i miejsca naszych zlotów do kalendarzy imprez
caravaningowych w Europie.
Nie wszystko przebiegało łatwo i
przyjemnie. Spotkaliśmy na Wybrzeżu nieodpowiedzialnych ludzi, którzy mimo
poczynionych z nami ustaleń wycofywali się z zobowiązań współpracy. Kilku z
nich widząc później dużą ilość przybyłych załóg próbowało po niezbyt udanym
sezonie namówić nas do współpracy w przyszłości, ale ponieważ natrafiliśmy na
bardzo wiarygodnych, życzliwych i sympatycznych partnerów na Campingu „Alexa”
we Władysławowie - Chłapowie oczywiście usłyszeli stanowcze NIE.
Wcześniejsze opinie w internecie
o powyższym campingu potwierdziły się w pełni. Możemy właścicieli Państwa
Małgorzatę i Andrzeja Jeków oraz ich córki Monikę i Aleksę pochwalić za
tworzenie dobrej atmosfery i profesjonalizm.
Zlot rozpoczął się w
poniedziałek 20.08 br. ponieważ do niedzieli camping był przy dobrej pogodzie
mocno obciążony (kolejny długi weekend). Dla nas jako organizatorów oczywiście miejsce
znalazło się już w piątek. Jak zwykle rozwiesiliśmy banery informacyjne przed
campingiem oraz tabliczki kierunkowe ułatwiające wjazd. W niedzielę przybyły
jako pierwsze załogi francuskie (5) i kilka polskich (5). Od rana w poniedziałek
rozpoczął się najazd około pięćdziesięciu załóg norweskich (49) przedzielanych
załogami czeskimi (16) i słowackimi (5). Obserwujący Francuzi nazwali to NAJAZDEM WIKINGÓW,
choć jak przyznała jedna z nich Michele Leconte pochodząca z Bretanii i do nich
docierali Wikingowie. Dzięki zarezerwowanym przez gospodarzy kilku wolnym
sektorom udało się ustawić łącznie ponad siedemdziesiąt załóg w dość szybkim
czasie, a następnie tradycyjnie na naszych zlotach nakarmić ich w pierwszym
dniu bez dodatkowej opłaty w należącej do właścicieli campingu Restauracji
„Miedzianka”. Od następnego dnia rozpoczęło się zwiedzanie z przewodnikami
Władysławowa oraz Centralnego Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Cetniewie
przez poszczególne grupy językowe. Wieczorem natomiast nastąpiło Oficjalne
Otwarcie Zlotu uprzyjemnione występem Regionalnego Zespołu „Kaszubianki” oraz
powitalnym aperitifem.
Kolejne dni to dalsze wycieczki
do Trójmiasta. Ze względu na dużą ilość skandynawskich gości musieliśmy dzielić
grupę norweską zarówno na wycieczki jak i na posiłki na dwie około
pięćdziesięcioosobowe, a ich szefowie podzielili je dodatkowo na 4 podgrupy A,
B,C,D dokonując rotacji w celu lepszej integracji. Reszta międzynarodowego
towarzystwa uczestniczyła w wycieczkach z przewodnikami do Gdańska, Gdyni,
Oliwy, Sopotu i na Hel jednym autokarem również świetnie integrując się między
sobą podczas nich i wieczorami. Oczywiście każda z nacji tylko część czasu
poświęciła na zwiedzanie, większość na relaks.
Położenie campingu na klifie
zapewniało piękne widoki, plaża pod koniec sezonu raczej słabo zapełniona
plażowiczami częściej służyła nadmorskim spacerom, rzadziej ze względu na
niezbyt ciepłe morze kąpielom. Czescy i słowaccy goście przyzwyczajeni do
corocznych wypraw do Chorwacji narzekali na zimną wodę, a mimo to kąpali się bo
zewnętrzna temperatura była podobna tj. około 20 stopni i nikt nie chorował.
Dodatkową atrakcją była możliwość dokonywania rano około godziny szóstej na
plaży zakupu świeżych ryb morskich w cenie 6 złotych za kilogram. Pierwszego
ranka zostaliśmy poczęstowani taką świetnie przygotowaną rybą przez przygodnych
gości campingowych, którzy spędzali tu urlop po raz osiemnasty!
Podczas wycieczek autokarowych
korzystaliśmy codziennie z tego samego pojazdu z kierowcą znającym na szczęście
boczne drogi do Gdyni i dalej, dzięki czemu dojazd zajmował nam nie więcej niż
5 kwadransów w jedną stronę, co na tym kierunku było majstersztykiem.
Podczas wycieczek do Trójmiasta przewodnicy
między innymi pokazali gościom Gdańską Starówkę z Kościołem Mariackim, Dworem
Artusa, Muzeum Bursztynu i Centralne Muzeum Morskie, Park i Katedrę Oliwską, w
której wysłuchaliśmy koncertów organowych, w Sopocie oczywiście Molo i
pobliskie uzdrowisko z pięknymi hotelami, słynną Ulicę Bohaterów Monte Cassino
(tzw. „Monciak), w Gdyni Akwarium Gdyńskie, a na Helu Fokarium i Muzeum „Pod
Strzechą”.
Miłośnicy spacerów i wycieczek
rowerowych mieli wiele możliwości oddania się ulubionym formom aktywności.
Większość turystów rowerowych odbyła podróż do końca Półwyspu Helskiego choć
była to trasa osiemdziesięciokilometrowa! Część gości czująca niedosyt czasu na
zwiedzanie poszczególnych miast ponawiała wycieczki środkami masowej
komunikacji lub własnymi pojazdami w tym i camperami.
Popołudnia i wieczory upływały
na spacerach i spotkaniach towarzyskich w poszczególnych sektorach, restauracji
z parasolami i salach dostępnych gościom campingu w głównym budynku mieszczącym
również wystarczającą ilość czystych przez cały dzień i noc sanitariatów i bez
dodatkowych opłat pryszniców. Aby dopełnić obrazu dobrego campingu na dość duży
zlot należy dodać sporo sklepów położonych tuż przy bramie wejściowej jak również
przystanek autobusowy i bankomat ważny szczególnie dla gości zagranicznych. Ponieważ
pogoda dopisywała praktycznie przez cały czas (jeden wieczór i noc deszczu!) uczestnicy
wyjeżdżali zadowoleni i wdzięczni organizatorom za wybór czasu i miejsca zlotu,
programu pobytu i wycieczek, codziennego świeżego pieczywa w ramach opłaty
pobytowej i jakości posiłków serwowanych przez restaurację odpłatnie i
nieodpłatnie z pożegnalnym śniadaniem w formie szwedzkiego stołu włącznie.
Podczas oficjalnego zakończenia
zlotu wręczono upominki najmłodszemu uczestnikowi czteromiesięcznemu Filipkowi
oraz najstarszemu osiemdziesięcioczteroletniemu Norwegowi Kjelowi Holtowi,
który dzielnie uczestniczył we wszystkich wycieczkach.
Po udanym zlocie doszło do
spotkania szefów grupy norweskiej i organizatorów w celu omówienia między
innymi przyszłej współpracy. Strony doszły do porozumienia, że w 2013 roku na
terenie Campingu Alexa odbędzie się na przełomie kwietnia i maja Zlot Otwarcia
Sezonu Norweskiego Caravan Clubu z dalszą trasą przez Polskę (Ciechocinek,
Kraków) na południe w kierunku Wenecji na Europa Rally, zaś w ostatniej
dekadzie sierpnia na Mazurach w Piszu kilka dni po Światowym Zlocie w Sławie zorganizujemy
letni zlot.
Jerzy Głowiński
ZAPRASZAMY DO GALERII ZDJĘĆ
Copyright © halcamp-rally, Designed by Maciej Głowiński