8 HALCAMP RALLY (BALTIC)
WŁADYSŁAWOWO - CHŁAPOWO
20.08 - 02.09.2012
"NAJAZD WIKINGÓW NA POLSKIE WYBRZEŻE"



         Przygotowania do zlotu rozpoczęliśmy jak zwykle jesienią, tak aby zdążyć podać terminy i miejsca naszych zlotów do kalendarzy imprez caravaningowych w Europie.
Nie wszystko przebiegało łatwo i przyjemnie. Spotkaliśmy na Wybrzeżu nieodpowiedzialnych ludzi, którzy mimo poczynionych z nami ustaleń wycofywali się z zobowiązań współpracy. Kilku z nich widząc później dużą ilość przybyłych załóg próbowało po niezbyt udanym sezonie namówić nas do współpracy w przyszłości, ale ponieważ natrafiliśmy na bardzo wiarygodnych, życzliwych i sympatycznych partnerów na Campingu „Alexa” we Władysławowie - Chłapowie oczywiście usłyszeli stanowcze NIE.
Wcześniejsze opinie w internecie o powyższym campingu potwierdziły się w pełni. Możemy właścicieli Państwa Małgorzatę i Andrzeja Jeków oraz ich córki Monikę i Aleksę pochwalić za tworzenie dobrej atmosfery i profesjonalizm.
          Zlot rozpoczął się w poniedziałek 20.08 br. ponieważ do niedzieli camping był przy dobrej pogodzie mocno obciążony (kolejny długi weekend). Dla nas jako organizatorów oczywiście miejsce znalazło się już w piątek. Jak zwykle rozwiesiliśmy banery informacyjne przed campingiem oraz tabliczki kierunkowe ułatwiające wjazd. W niedzielę przybyły jako pierwsze załogi francuskie i kilka polskich. Od rana w poniedziałek rozpoczął się najazd około pięćdziesięciu załóg norweskich przedzielanych załogami czeskimi i słowackimi. Obserwujący Francuzi nazwali to NAJAZDEM WIKINGÓW, choć jak przyznała jedna z nich Michele Leconte pochodząca z Bretanii i do nich docierali Wikingowie. Dzięki zarezerwowanym przez gospodarzy kilku wolnym sektorom udało się ustawić łącznie ponad siedemdziesiąt załóg w dość szybkim czasie, a następnie tradycyjnie na naszych zlotach nakarmić ich w pierwszym dniu bez dodatkowej opłaty w należącej do właścicieli campingu Restauracji „Miedzianka”. Od następnego dnia rozpoczęło się zwiedzanie z przewodnikami Władysławowa oraz Centralnego Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Cetniewie przez poszczególne grupy językowe. Wieczorem natomiast nastąpiło Oficjalne Otwarcie Zlotu uprzyjemnione występem Regionalnego Zespołu „Kaszubianki” oraz powitalnym aperitifem.
          Kolejne dni to dalsze wycieczki do Trójmiasta. Ze względu na dużą ilość skandynawskich gości musieliśmy dzielić grupę norweską zarówno na wycieczki jak i na posiłki na dwie około pięćdziesięcioosobowe, a ich szefowie podzielili je dodatkowo na 4 podgrupy A, B,C,D dokonując rotacji w celu lepszej integracji. Reszta międzynarodowego towarzystwa uczestniczyła w wycieczkach z przewodnikami do Gdańska, Gdyni, Oliwy, Sopotu i na Hel jednym autokarem również świetnie integrując się między sobą podczas nich i wieczorami. Oczywiście każda z nacji tylko część czasu poświęciła na zwiedzanie, większość na relaks.
          Położenie campingu na klifie zapewniało piękne widoki, plaża pod koniec sezonu raczej słabo zapełniona plażowiczami częściej służyła nadmorskim spacerom, rzadziej ze względu na niezbyt ciepłe morze kąpielom. Czescy i słowaccy goście przyzwyczajeni do corocznych wypraw do Chorwacji narzekali na zimną wodę, a mimo to kąpali się bo zewnętrzna temperatura była podobna tj. około 20 stopni i nikt nie chorował. Dodatkową atrakcją była możliwość dokonywania rano około godziny szóstej na plaży zakupu świeżych ryb morskich w cenie 6 złotych za kilogram. Pierwszego ranka zostaliśmy poczęstowani taką świetnie przygotowaną rybą przez przygodnych gości campingowych, którzy spędzali tu urlop po raz osiemnasty!
Podczas wycieczek autokarowych korzystaliśmy codziennie z tego samego pojazdu z kierowcą znającym na szczęście boczne drogi do Gdyni i dalej, dzięki czemu dojazd zajmował nam nie więcej niż 5 kwadransów w jedną stronę, co na tym kierunku było majstersztykiem.
Podczas wycieczek do Trójmiasta przewodnicy między innymi pokazali gościom Gdańską Starówkę z Kościołem Mariackim, Dworem Artusa, Muzeum Bursztynu i Centralne Muzeum Morskie, Park i Katedrę Oliwską, w której wysłuchaliśmy koncertów organowych, w Sopocie oczywiście Molo i pobliskie uzdrowisko z pięknymi hotelami, słynną Ulicę Bohaterów Monte Cassino (tzw. „Monciak), w Gdyni Akwarium Gdyńskie, a na Helu Fokarium i Muzeum „Pod Strzechą”.
Miłośnicy spacerów i wycieczek rowerowych mieli wiele możliwości oddania się ulubionym formom aktywności. Większość turystów rowerowych odbyła podróż do końca Półwyspu Helskiego choć była to trasa osiemdziesięciokilometrowa! Część gości czująca niedosyt czasu na zwiedzanie poszczególnych miast ponawiała wycieczki środkami masowej komunikacji lub własnymi pojazdami w tym i camperami.
Popołudnia i wieczory upływały na spacerach i spotkaniach towarzyskich w poszczególnych sektorach, restauracji z parasolami i salach dostępnych gościom campingu w głównym budynku mieszczącym również wystarczającą ilość czystych przez cały dzień i noc sanitariatów i bez dodatkowych opłat pryszniców. Aby dopełnić obrazu dobrego campingu na dość duży zlot należy dodać sporo sklepów położonych tuż przy bramie wejściowej jak również przystanek autobusowy i bankomat ważny szczególnie dla gości zagranicznych. Ponieważ pogoda dopisywała praktycznie przez cały czas (jeden wieczór i noc deszczu!) uczestnicy wyjeżdżali zadowoleni i wdzięczni organizatorom za wybór czasu i miejsca zlotu, programu pobytu i wycieczek, codziennego świeżego pieczywa w ramach opłaty pobytowej i jakości posiłków serwowanych przez restaurację odpłatnie i nieodpłatnie z pożegnalnym śniadaniem w formie szwedzkiego stołu włącznie.
Podczas oficjalnego zakończenia zlotu wręczono upominki najmłodszemu uczestnikowi czteromiesięcznemu Filipkowi oraz najstarszemu osiemdziesięcioczteroletniemu Norwegowi Kjelowi Holtowi, który dzielnie uczestniczył we wszystkich wycieczkach.

          Po udanym zlocie doszło do spotkania szefów grupy norweskiej i organizatorów w celu omówienia między innymi przyszłej współpracy. Strony doszły do porozumienia, że w 2013 roku na terenie Campingu Alexa odbędzie się na przełomie kwietnia i maja Zlot Otwarcia Sezonu Norweskiego Caravan Clubu z dalszą trasą przez Polskę (Ciechocinek, Kraków) na południe w kierunku Wenecji na Europa Rally, zaś w ostatniej dekadzie sierpnia na Mazurach w Piszu kilka dni po Światowym Zlocie w Sławie zorganizujemy letni zlot.


Jerzy Głowiński








PHOTOS

Copyright © halcamp-rally